Graffiti z prawej strony budynku trybuny krytej
REKLAMA

Polonijne graffiti na trybunie Krytej

Redakcja, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

To nie żart na prima aprilis, ale rzeczywistość wykreowana na potrzeby nowej produkcji filmowej TVN. W poniedziałkowe popołudnie mury zabytkowej trybuny krytej pokryło kolorowe graffiti... Polonii Warszawa. Mimo iż od przejęcia Legii przez ITI minęły już 4 lata, właściciele klubu z Łazienkowskiej 3 nadal wykazują rażącą nieznajomość środowiska kibicowskiego. W roku 2004 trybuna kryta przeszła generalny remont. Właściciel Stadionu Wojska Polskiego i terenów, na których obiekt się znajduje, m. st. Warszawa, pod koniec roku 2004 wydał kilka milionów zł. na przywrócenie oryginalnego wyglądu trybunie.
Tymczasem niecałe cztery lata później pozwolono obiekt legalnie oszpecić napisami nie do przyjęcia dla kibiców Legii. Z naszych informacji wynika, że zgodę na "akcję" wydał szef marketingu Kornel Eljaszewicz.

"Po raz kolejny klub wykazał się niezrozumieniem kibicowskich wartości. Interes grupy ITI, bo przecież serial jest kręcony dla TVN, był ważniejszy niż odczucia kibiców Legii. Tej sprawie warto przyjrzeć się uważniej, bo przecież stadion Legii to obiekt miasta i to miasto sprawuje nad nim pieczę" - skomentował rzecznik prasowy Stowarzyszenia Michał Wójcik.

W ubiegłym roku Serwis Legia LIVE! w ramach żartu primaaprilisowego "pomalował" stadion Legii. w napisy sławiące Polonię. Nigdy nie przypuszczalibyśmy, że żart, który oprócz radości, wywołał również negatywne emocje, kiedykolwiek stanie się rzeczywistością. Tym bardziej, za przyzwoleniem klubu. Okazuje się, że hasło "pieniądz może wszystko" jest nadal aktualne.

AKTUALIZACJA NEWSA: To tylko dekoracja




Graffiti z prawej strony budynku trybuny krytej
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.