"Staruchowi" anulowano Kartę Kibica. Sprawa w sądzie odroczona
Sąd grodzki nie rozpatrzył w niedzielę wniosku śródmiejskiej policji o ukaranie prowadzącego doping na Legii. Na meczu z Ruchem "Staruch" wyprowadzony został ze stadionu przez ochronę i przekazany w ręce policjantów. Policja postawiła mu zarzut nie wykonywania poleceń służb porządkowych. Grozi za to grzywna od 2 tysięcy złotych. Ponadto sąd może orzec zakaz stadionowy na okres od 2 do 6 lat.
Policja chciała, by sąd rozpatrzył sprawę gniazdowego kibiców Legii w trybie przyspieszonym. "Piotr S. stwierdził, że się leczy. Dlatego sąd odroczył sprawę czasu otrzymania opinii biegłego na temat jego stanu zdrowia" - powiedział Życiu Warszawy policjant.
Członek zarządu KP Legia, Jarosław Ostrowski w dzisiejszym wydaniu "Faktów" powiedział natomiast, że klub z Łazienkowskiej nie zamierza więcej wpuszczać kibica na stadion i anulował już jego kartę kibica, co uniemożliwi mu zakup biletu na spotkania organizowane przez Legię przy Łazienkowskiej 3.