Kibice Galatasaray potrafią stworzyć fantastyczną atmosferę - for. Kraff
REKLAMA

Na stadionach Europy: Galatasaray Stambuł

Kraff, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Dziś kolejna nasza podróż po stadionach Europy. Tym razem mamy dla Was naprawdę wyśmienite miejsce. Kto bowiem nie słyszał o kibicach i temperamencie Galatasaray Stambuł? Kibicowanie w Turcji różni się od tego prezentowanego w innych częściach Europy. Race odpalane są jeszcze przed meczem, a do fanatycznego dopingu włączają się wszyscy, bez wyjątków. Spotkanie "Galaty" z Genclerbiligi Ankara specjalnie dla Was relacjonuje Kraff. Zachęcamy do lektury i czekamy na kolejne opisy Waszych wypraw na inne obiekty w Europie.

Galatasaray Stambuł – Genclerbiligi Ankara (2006)
Przed wizytą w Stambule, sprawdziłem jedno - tego dnia grała "Galata". Nie było więc innej opcji - musiałem trafić na jej mecz! Po zostawieniu bagażu w hotelu, uciekłem "wycieczce" i znalazłem się na jednej z głównych arterii Stambułu. Bariera językowa potężna. Do meczu pozostawały 3 godziny. Po chwili dostrzegam jednak miejscowego w bluzie i szaliku "Galaty". Po chwili angielskiej konwersacji, wiem już, że trafiłem dobrze. Gość informuje mnie, że weźmie mnie na stadion.

Przemieszczamy się przez centrum aglomeracji, jedziemy metrem i wreszcie wychodzimy z niego. Czuć już dreszczyk emocji. Jestem pod Ali Sami Yen (pojemność 21 000), stadionie gdzie Galatasaray rozgrywa swoje mecze ligowe. Spotkania w Lidze Mistrzów grają na stadionie Olimpijskim w Stambule. Pod trybunami i kasami panuje istny kocioł. Obok znajduje się knajpa i... kolesie z odpalonymi racami! Co chwila ktoś biega, "kocioł turecki" jest ostry. Mój przewodnik ustawił się w kolejce po bilety i nabywa dla mnie wejściówkę na najtańszą trybunę - 13 litów tureckich sztuka. Wejście na stadion, po kontroli jest bardzo szybkie. Już na półtorej godziny przed meczem jestem na trybunach.

Godzinę przed rozpoczęciem spotkania, wychodzą pierwsi zawodnicy Galaty. Pojedynczo. Najpierw wybiega sam Hagi. Biegnie od połowy boiska, podbiega pod trybunę, na której siedzę i tuż przed nią pada na kolana, machając ręką w dół. Trybuna eksploduje. Tak indywidualnie wita się z każdą z trybun trzech zawodników. Robi to ogromne wrażenie. Tu piłkarze wiedzą dla kogo grają. Pozostali gracze wychodzą chwilę później razem. Widać kto jest gwiazdą w tym klubie już na pierwszy rzut oka.

Pojawiają się kibice z Ankary w ok. 30 osób. Wzbudzają szyderczy śmiech miejscowych i liczne niezrozumiałe dla mnie hasła, które wykrzykuje do nich cały stadion. Z tego co udało mi się dowiedzieć, krzyczą mniej więcej "to wieśniacy to całe Genclerbiligi". A że ze stolicy Ankary, to już inna sprawa ;). Dopytuję, czy na mieście dochodzi do starć między kibicami i dowiaduję się, że tylko, gdy grają z Fenerbahce. To ich wróg numer jeden. Nienawiść do Fenerbahce jest wyczuwalna od razu. Mój Polski paszport nie wzbudza raczej emocji, może poza dziwnymi spojrzeniami, co ja robię na stadionie, skoro nie śpiewam ;).

W czasie meczu dokładnie cały stadion dopinguje. Po kolei każda trybuna śpiewa do siebie, i śpiewają wszyscy. Starsi, młodsi, emeryci, małolaci. Nie ma wyjątków! Nikt tu nie przyszedł postać czy porozmawiać. Każdy daje z siebie wszystko. Ciarki przechodzą po plecach, atmosfera jest taka, jak się słyszało o Turcji. Po prostu dynamit! Powiewają flagi, odpalane są kolejne race, a fani co chwila intonują kolejne szlagiery.

Piłkarze Galety a na boisku łatwo wygrywają 3-1. Przez cały mecz czułem ciśnienie i zrozumiałem co znaczy doping i temperament Turków. Mój przewodnik z kolegami odprowadzili mnie prawie pod sam hotel, przestrzegając jednocześnie przed złodziejami. To był kozacki wypad. Nieważne, że kosztował mnie "dobrą fuchę", która straciłem, bo wszyscy mnie szukali i obawiali się, czy nic mi się nie stało. Byłem na Galacie i to jest najważniejsze! Od tego czasu czekam tylko na jedno - aż trafimy ten zespół w europejskich pucharach i przyjadę tu ponownie z kibicami Legii.

Poprzednie relacje z tej kategorii:
Sunderland - Norwich City
Lokomotiv Sofia - Levski Sofia
Aberdeen - Lokomotiv Moskwa
Celtic Glasgow

Masz ciekawą historię z meczu europejskich klubów?
Wychodząc naprzeciw Waszym pomysłom, zachęcamy do przesyłania nam relacji i zdjęć! Wy również możecie mieć swój wkład w tworzenie materiałów na Legia LIVE!
Relacje prosimy nadsyłać na specjalnie przeznaczonego do tego maila ultras@legialive.pl





REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.